W pierwszy weekend marca wzięliśmy udział w zawodach nosework organizowanych przez Malinowego Psa

Poziom podstawowy zdecydowanie należał do Jessiczki
Zrobiłyśmy wszystkie ringi na czysto, bardzo przyjemnie mi się z nią pracowało, dobrze skupiała się na robocie, od razu wchodziła w zapach
Cieszę się, że zrobiłyśmy mega progres
Tym samym zajęłyśmy 1 miejsce na 6 startujących zespołów

Natomiast Pan Ozełek na poziomie zaawansowanym również dość fajnie pracował, choć na jednym ringu weszły większe emocje i tym samym siadło oznaczanie
Potem już było lepiej, ale na jednym ringu zaliczyliśmy disa (za czas - trudnością okazała się próbka w kapturze słomianej kukły,
Niemniej, trzeba oddać, że Osiołek bardzo się starał, na każdym ringu pracował na 100%, nie mogę się przyczepić, i nawet do oznaczania na 2 ringu - wiem z czego wynikło, więc potem potrafiłam to naprawić
Tym samym uplasowaliśmy się na 2 miejscu na 3 startujące zespoły
Hozzászólások